Zasada I
Doceniamy to co mamy, swoje błogosławieństwa. Oczy, nogi, słuch:) Czy sprzedałybyście swoje oczy za miliony złotych? Wątpię:) Błogosławieństwem także w obecnych czasach też jest praca, że ją mamy, nie zawsze jesteśmy z niej zadowoleni, ja także tak średnio:/ ale po 10 miesięcznym bezrobociu cieszę się że ją mam.
Zasada II
Jeśli chcemy osiągnąć sukces, musimy umieć żyć z niepowodzeniem. Nasze błędy, potknięcia, klęski są niestety nie do uniknięcia. Gdy po upadku będziemy się wahać, czy warto ponownie spróbować, będziemy skazane na życie przepełnione żalem. Traktujmy klęski jako lekcje. Pamiętajcie nie rozpamiętujmy swych błędów zbyt długo, wstańmy, idźmy dalej! Próbujmy dalej, na pewno się uda!
Zasada III
Każdy dzień budujmy na fundamencie pozytywnych myśli. Nie trap się swoimi wadami i brakami, nie obawiaj się że rujnują Ci życie. Przypomnij sobie- zostaliśmy stworzone przez Boga i mamy moc dzięki której możemy urzeczywistnić każde marzenie. Nie myślmy o porażkach. Niech nasze marzenia znajdą urzeczywistnienie w życiu.
Zasada IV
Każdy dzień jest darem, nie dopuszczajmy do tego by chwilowe trudności zatruwały nasz optymizm. Autor przytacza wiersz:
Panie wybacz mi, kiedy się skarżę!
Dzisiaj w autobusie zobaczyłem śliczną dziewczynę o złocistych włosach i poczułem zazdrość… Sprawiała wrażenie takiej radosnej… Zrobiło mi się żal, że moja twarz nie jest tak samo rozpromieniona. Nagle, gdy wstała i ruszyła ku drzwiom, zauważyłem, że jest kaleką. Miała tylko jedną nogę, poruszała się o kulach. Ale kiedy przechodziła obok mnie… uśmiechnęła się!
O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Ja mam obie nogi. Świat należy do mnie!
Zatrzymałem się, aby kupić cukierki. Chłopak, który je sprzedawał, był taki uroczy. Zacząłem z nim rozmawiać. Wydawał się taki zadowolony z życia. Nie spieszyłem się zbytnio, mogłem sobie pozwolić na spóźnienie. Kiedy odchodziłem, powiedział do mnie: „Dziękuję panu. Jest pan ogromnie miły. Przyjemnie jest porozmawiać z kimś takim jak pan. Wie pan – dodał – jestem niewidomy”. O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Ja mam dwoje zdrowych oczu. Świat należy do mnie.
Później, kiedy odszedłem ulicą, zobaczyłem chłopca z oczami przepełnionymi smutkiem. Stał i patrzył na inne dzieci, które się bawiły. Nie wiedział, jak ma się zachować. Zatrzymałem się przy nim i spytałem: „Dlaczego do nich nie dołączysz, chłopcze?”. Bez słowa dalej patrzył przed siebie i wtedy zrozumiałem, że jest głuchy. O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Ja mam dwoje zdrowych uszu. Świat należy do mnie.
Mam nogi, które zaniosą mnie, dokąd zechcę; mam oczy, dzięki którym mogę oglądać blask zachodzącego słońca; mam uszy, dzięki którym usłyszę odpowiedzi na moje pytania. O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Doprawdy, zostałem obdarzony wieloma błogosławieństwami. Świat należy do mnie.
O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Ja mam obie nogi. Świat należy do mnie!
Zatrzymałem się, aby kupić cukierki. Chłopak, który je sprzedawał, był taki uroczy. Zacząłem z nim rozmawiać. Wydawał się taki zadowolony z życia. Nie spieszyłem się zbytnio, mogłem sobie pozwolić na spóźnienie. Kiedy odchodziłem, powiedział do mnie: „Dziękuję panu. Jest pan ogromnie miły. Przyjemnie jest porozmawiać z kimś takim jak pan. Wie pan – dodał – jestem niewidomy”. O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Ja mam dwoje zdrowych oczu. Świat należy do mnie.
Później, kiedy odszedłem ulicą, zobaczyłem chłopca z oczami przepełnionymi smutkiem. Stał i patrzył na inne dzieci, które się bawiły. Nie wiedział, jak ma się zachować. Zatrzymałem się przy nim i spytałem: „Dlaczego do nich nie dołączysz, chłopcze?”. Bez słowa dalej patrzył przed siebie i wtedy zrozumiałem, że jest głuchy. O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Ja mam dwoje zdrowych uszu. Świat należy do mnie.
Mam nogi, które zaniosą mnie, dokąd zechcę; mam oczy, dzięki którym mogę oglądać blask zachodzącego słońca; mam uszy, dzięki którym usłyszę odpowiedzi na moje pytania. O Boże, wybacz mi, kiedy się skarżę. Doprawdy, zostałem obdarzony wieloma błogosławieństwami. Świat należy do mnie.
Zasada V
Od dzisiaj traktuj wszystkich ludzi, przyjaciół, wrogów, bliskich i nieznajomych, tak jakby o północy mieli by oni uż nie żyć. Okazuj im tyle troski, dobroci, zrozumienia i miłości ile możesz z siebie wykrzesać. I nie oczekuj niczego w zamian.
Zasada VI
Śmiej się z siebie i śmiej się z życia. Gdy znajdziesz się w trudnej sytuacji, odpędź za pomocą śmiechu napięcie, lęk i zatroskanie.
Zasada VII
Każdy poranek witaj z uśmiechem. Dzisiejszy dzień się nie powtórzy. Przyszłaś na świat nie po to aby ponieść klęskę. Przywitaj każdy poranek z błyskiem nadziei w oczach, z szacunkiem i wdzięcznością za wszystkie szanse, które kryje w sobie nadchodzący dzień.
Zasada VII
Pewnego dnia spełni się Twoje marzenie. Na każdy dzień ustalaj cele. Proste czynności, które zaprowadzą nas stopniowo do "tęczy". Pamiętajmy nie zdołamy zbudować swej tęczy w ciągu jednej doby, bądźmy cierpliwe.
Zasada IX
Każda godzina Twojego życia, każdy dzień warte są zbyt wiele, aby mogła zmącić to grupa zazdrośników, którzy nigdy nie umieją dostrzec w człowieku tego co dobre, choć zawsze zdołają dostrzec to co złe. Zapamiętaj, jeśli zdołasz zdusić nagły wybuch złości, uchronisz się przed żałością całego dnia.
Zasada X
Uświadom sobie, że prawdziwe szczęście znajduje się w Tobie. Szczęście polega na dawaniu. Szczęście przypomina perfumy, jeśli spryskasz nimi innych, kilka kropli zawsze spadnie na Ciebie:)
On Mandino pisze:) " Co było minęło! Nie możesz zmienić tego co zdarzyło się wczoraj, czy w zeszłym miesiącu, podobnie jak nie zdołasz odwrócić niepowodzeń zeszłego roku. Możesz jednak zrobić wszystko, by zarówno dzień jutrzejszy jak i pozostałe dni Twojego życia były takie jakimi je widziałaś w swych marzeniach"
Zapraszam przeczytania całej książki:)
